Cześć kochani!
W dzisiejszym poście, chciałabym zdać Wam relację z kilku ostatnich dni.
W
środę rano dowiedziałam się, że w nocy jadę nad morze. Naprawdę bardzo
się ucieszyłam, bo ostatni raz nad Bałtykiem byłam w 2008 roku. Tej
samej nocy odbyło się też ognisko, mojej klasy z gimnazjum, niestety już o 1 musiałam być w domu, jednak to
nie zmienia faktu, że bardzo za wszystkimi tęskniłam i świetnie się
bawiłam. Droga zleciała mi dość szybko, ponieważ od razu założyłam
słuchawki na uszy, włączyłam moją ulubioną playlistę i obudziłam się w
połowie autostrady z Łodzi do Gdańska. Jednak samego pobytu nad morzem
nie spędziłam w Gdańsku, Gdyni czy Sopocie. Spędziłam go w "mojej"
kochanej Łebie. Gdy byłam dzieckiem rodzice zawsze zabierali mnie
właśnie w to miejsce, mam tam bardzo wiele wspomnień, tam też znalazłam
mojego pieska, gdy siedząc przed domkiem, przybłąkał się i już na zawsze
pozostał z nami :). Tak, jak mówiłam ostatni raz byłam tam 7 lat temu,
więc miło jest znów przechadzać się tymi samymi drogami, wchodzić na tę
samą plażę, jeść w tych samych restauracjach i podziwiać jak bardzo
wszystko się zmieniło. W Łebie spędziłam kilka cudownych i
niezapomnianych dni, a na zakończenie pojechałam do Sopotu.Pogoda była
świetna i aż szkoda było mi opuszczać to cudowne miejsce.Zapomniałam jak
wspaniałym morzem jest Bałtyk, jednak te kilka dni po raz kolejny
uświadomiły mi, że niebawem tam wrócę. W końcu poczułam, że wakacje na
prawdę są już blisko, dlatego też kochani zepnijcie się na te ostatnie
dni, bo lato jest już na wyciągnięcie ręki!
"Stop thinking so hard about everything, stop over analyzing.
Just go. Just do.
If it feels right, just go with the flow.
If it feels wrong, don't think about it anymore and walk away."
Just go. Just do.
If it feels right, just go with the flow.
If it feels wrong, don't think about it anymore and walk away."


Jak
zawsze zostawiam Wam z piosenką która przez ostatnie dni była nieodłączną na
mojej playliście, szczególnie jadąc w samochodzie przez 9h, mam nadzieję, że i
Wam się spodoba. Oczywiście nawiązuje do tytułu bloga :)
Do zobaczenia w następnej notce i tak jak mówiłam: Żyjcie chwilą!
Do zobaczenia w następnej notce i tak jak mówiłam: Żyjcie chwilą!
Też mam dużo niesamowitych wspomnień z Łeby :)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia przypominają mi, jak byłam na kolonii, gdzie spędziłam super wakacje :)
Fajna piosenka ♥
http://nastriala.blogspot.com/
Śliczne zdjęcia :):)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?:)
mylife-tasia.blogspot.com
Śliczne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za morzem ale teraz to bym sobie posiedziała na plaży
Zapraszam: http://blog-weryy.blogspot.com/
Najpiękniejsze we wspomnieniach jest właśnie to, że nikt inny nam ich nie zabierze nigdy, są nasze i tylko nasze na własność. Podoba mi się ten post, masz takie lekkie pióro, dzięki czemu łatwo się czyta. Oby tak dalej, będę śledzić Twoją działalność tutaj, jestem ciekawa dalszych poczynań, dlatego dodaje do obserwujących.
OdpowiedzUsuńcałuję,
www.morethanwordsoffc.blogspot.com
Ja również mam mnóstwo wspomnień z Łeby :) Śliczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :) Daj znać u mnie!
bizzmebaby.blogspot.com
Ojejku, rzczywiście miło tak wracać gdzie mamy mnóstwo wspomnień! Suppi!
OdpowiedzUsuńwww.6odcienimnie.blogspot.com
Ja nad morzem byłam na kilka dni na ostatnich wakacjach :) Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie ♥
http://lentille-s.blogspot.com/
Bardzo fajnie spędziłaś czas ♥ Ja wybieram się do Świnoujścia na wakacje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie:
ROZDANIE (KLIKNIJ TUTAJ)
niktniewidzi.blogspot.com (KLIKNIJ TUTAJ)
Zazdroszczę ci pobytu nad morzem! Ja byłam rok temu ale bardzo tęsknię za bałtykiem.
OdpowiedzUsuńJulita-krystosiak.blogspot.com